Kierowcy podjeżdżający pod bramę Szkoły Podstawowej nr 12 na Ujeścisku, którzy powożą samochodami własne pociechy stwarzają realne zagrożenie dla innych dzieci. Samochody wyjeżdżając tyłem przez często uczęszczane przez uczniów przejście powodują zagrożenie. Spora ilość dzieci uczęszczających do szkoły i jazda tyłem sprzyjają niebezpiecznym sytuacjom. Pomimo interwencji szkoły i zgłoszenia do Straży Miejskiej sytuacja nie uległa poprawie.
Prośbę o pomoc otrzymałem od jednego z rodziców, który chciałby pozostać anonimowy. Udałem się na kilka wizji w celu zapoznania się z tematem, następnie rozmawiałem z Panią Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 12 przy ul. Człuchowskiej 6, która potwierdziła zaistniały problem.
""Szanowni Państwo.
Zwracamy się do wszystkich rodziców z apelem o podjęcie działań mających zwiększyć bezpieczeństwo naszych uczniów przed bramą wjazdową na parking szkoły. W dniu dzisiejszym otrzymałyśmy zgłoszenie, że przed bramą szkoły miały miejsce dwie niebezpieczne sytuacje. Trzy samochody podjechały pod bramę, czym zablokowały wjazd pracownikom do szkoły. W tym czasie dzieci wysiadały z aut, inne między tymi autami próbowały przejść. Sytuacja była niezwykle niebezpieczna, bo w takich warunkach, jakie dziś panują, nietrudno o wypadek.
Apelujemy do wszystkich rodziców, aby uszanowali nasze prośby i nie podjeżdżali pod bramę wjazdową na teren szkoły. Wzdłuż szkoły są zatoczki przeznaczone właśnie dla Państwa i to tam, w bezpiecznych warunkach prosimy pozwalać dzieciom wysiadać z samochodów. Tylko wspólnymi siłami zapewnimy wszystkim dzieciom bezpieczeństwo.
Z wyrazami szacunku Dyrekcja szkoły"
Droga pożarowa niestety wciąż jest blokowana przez kierowców, rodziców dzieci, które uczęszczają na lekcje do SP12.
Paweł Wiśniewski
redaktor naczelny