Błaha sprawa, a jednak bardzo istotna dla użytkowników ciągu pieszo-rowerowego od ul. Porębskiego w kierunku Lawendowego Wzgórza. W 2020 roku po kilku latach starań mieszkańcy Zakoniczyna zyskali połączenie z centrum edukacyjnym Jabłoniowa, a warto wspomnieć nikt tego nie planował (poza jednym "upierdliwcem"). Inwestycję za niemal milion złotych nie jest łatwo wynegocjować w mieście. Dopiero na wiosnę ubiegłego roku zyskaliśmy pierwszy kosz na śmieci (uff rzeczywiście triumf), pod koniec roku doczekaliśmy się kilku ławek (brawa dla mieszkańca), ten sam mieszkaniec prosił również o kosze jednak odpowiedź była negatywna. Postanowiłem wesprzeć nowego aktywistę i wykonałem kilka połączeń telefonicznych do Gdańskiego Zarządy Dróg i Zieleni. W odpowiedzi uzyskałem informację, że do końca stycznia wzdłuż chodnika usytuowane zostaną 3 kosze na śmieci. Urzędnicy słowa dotrzymali.
Za inspirację wykonania połączenia otrzymałem podziękowania - to było miłe.
W telegraficznym skrócie jak to Wiśniewski walczył o chodnik.
2018 styczeń: Pan wiceprezydent Piotr Grzelak na moje zaproszenie przyjeżdża na Zakoniczyn, Pan Piotr pytał gdzie prowadzi ta ścieżka wśród krzewów i drzew. Tłumaczyłem właśnie tam do centrum Jabłoniowa. Również w styczniu na temat tej inwestycji rozmawiałem z Panią Aleksandrą Dulkiewicz na spotkaniu z mieszkańcami Siedlec i Wzgórza Mickiewicza (to nie jest pomyłka), udałem się na spotkanie mieszkańców innej dzielnicy i wybrałem odpowiedni moment, aby porozmawiać. Dodam, że w całym procesie było merytoryczne wsparcie od Tomasza Torcza - sąsiada zza miedzy i jednocześnie Przewodniczącego Rady Dzielnicy Jasień. O wcześniejszych mailach czy rozmowach nie wspominam. W konsekwencji zyskaliśmy inwestycję wartą niemal milion złotych.
W telegraficznym skrócie jak to Wiśniewski walczył o chodnik.
2018 styczeń: Pan wiceprezydent Piotr Grzelak na moje zaproszenie przyjeżdża na Zakoniczyn, Pan Piotr pytał gdzie prowadzi ta ścieżka wśród krzewów i drzew. Tłumaczyłem właśnie tam do centrum Jabłoniowa. Również w styczniu na temat tej inwestycji rozmawiałem z Panią Aleksandrą Dulkiewicz na spotkaniu z mieszkańcami Siedlec i Wzgórza Mickiewicza (to nie jest pomyłka), udałem się na spotkanie mieszkańców innej dzielnicy i wybrałem odpowiedni moment, aby porozmawiać. Dodam, że w całym procesie było merytoryczne wsparcie od Tomasza Torcza - sąsiada zza miedzy i jednocześnie Przewodniczącego Rady Dzielnicy Jasień. O wcześniejszych mailach czy rozmowach nie wspominam. W konsekwencji zyskaliśmy inwestycję wartą niemal milion złotych.
redaktor naczelny
